sobota, 17 maja 2014

Pod lupą - Fun Club.

   W maju wyszedł nowy numer magazynu "Fun Club", w którym wspomniane są gwiazdy z serialu "Violetta".
Pierwsza strona, na której pojawiła się Martina, to "Foty i płoty". Znajduje się tam zdjęcie Tinity z jej nowym samochodem.
Oto co napisali:
"Martina musiała schować prezent w garażu. Nowiutki Fiat 500, który Martina Stoessel dostała na urodziny, stoi narazie w garażu. Gwiazda nie ma czasu, by zrobić prawo jazdy. Dopiero w wakacje zapisze się na odpowiedni kurs!"
Na stronie "Odkryj prawdę! Gwiazdy bez tajemnic" także się pojawiła, tym razem jednak widniało zdjęcie Violetty.
"Czy Tini (17l.) lubi swój głos?"
Odpowiedzi:
a)"Jasne, że tak!"
b)"Martina nie przepada za swoim głosem!".
Prawidłowa odp. to a. O dziwo, Tini kiedyś denerwował jej głos - na szczęście teraz tak nie jest!
Na str. 48, "Gwiazdy mówią od serca" znajdziemy Facundo Gambande! Oto co pisze w gazetce:
 "Facundo Gambandé: "Ciągle za kimś tęsknię!". Dla 24-letniego tancerza Facundo Gambandé rola w serialu "Violetta" okazała się spełnieniem marzeń. Dzięki niej stał się gwiazdą i zaczął podróżować po całym świecie. 'Uwielbiam odwiedzać nowe miejsca i poznawać ciekawych ludzi', twierdzi. Razem z przyjaciółmi z serialu zwiedził już pół Europy. Jedyne, czego mu brakowało, to rodziny i ukochanego psa. 'Źle znoszę rozłąkę', mówi aktor, który najwyraźniej lubi mieć bliskich przy sobie. Może powinien ich zabrać w podróż? ;-)".
Kolejna strona, na której jest Violetta, nazywa się "Grachi kontra Violetta". Na temat każdego serialu napisana jest krótka notka. Jeśli nie wiecie - w "Grachi" chodzi o magię. Główna bohaterka, odziedziczyła niesamowitą moc po niestety zmarłej mamie. Isabella Castillo (Grachi) jest o dwa lata starsza od Tini - ma 19 lat.
"Violetta"- my V-lover, dobrze znamy wątek tego serialu. Violetta odziedziczyła piękny głos po matce, która zginęła. Nastolatka trafia dzięki swojej nauczycielce, guwernantxe i jak się później okazuje cioci Angeles, do Studia 21. W tym miejscu spotyka miłość, przyjaciół i odkrywa swoje powołanie do śpiewu.
Podsumowanie notatki w gazecie brzmi tak:
" 'Violetta" z całą pewnością jest bardziej popularna, 'Grachi' zaś bardziej magiczna. W obu seriach występują przystojniacy. Który wybrać? Na to pytanie sama musisz udzielić sobie odpowiedzi! ;-)"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz